W poprzednim roku między innymi za sprawą bezpiecznego kredytu 2% mieliśmy do czynienia z prawdziwym boomem na kredyty hipoteczne. Jak rynek prezentuje się w 2024 roku i co nas czeka w najbliższej przyszłości? Sprawdźmy na Blogu Kredytowym!
Zapotrzebowanie na kredyty wciąż jest duże
Jeszcze stosunkowo niedawno, bo na początku 2023 roku, mieliśmy do czynienia z prawdziwym załamaniem na rynku kredytów mieszkaniowych. Sytuacja jednak dynamicznie się zmieniała. Jak wynika z danych BIK, w marcu 2023 roku wartość nowo podpisanych umów wyniosła 3,4 mld zł, co oznaczało spadek o 46% w porównaniu do marca 2022 roku. W styczniu 2024 roku wartość sprzedaży wyniosła natomiast 10,3 mld zł, co oznacza rekordowy wzrost o 403% w relacji rok do roku.
Oczywiście przede wszystkim wynika to z olbrzymiej popularności rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2%. Jednak po kredyty ruszyli nie tylko kredytobiorcy, którzy mogli skorzystać z tej atrakcyjnej propozycji. Ważną kwestią było również zaproponowane przez KNF zliberalizowanie zasad obliczania zdolności kredytowej oraz mająca miejsce w drugiej połowie roku obniżka stóp procentowych.
Jak to wygląda na początku 2024 roku? Według informacji BIK z marca w porównaniu z poprzednim rokiem udzielono o 87% więcej kredytów, których wartość była wyższa aż o 129%. Około jedna piąta umów wciąż dotyczyła przy tym kredytów z dopłatami w ramach BK 2%.
Zastanawiasz się nad kredytem? Postaw na wiedzę!
Pewne jest jedno: jeżeli szukasz kredytu mieszkaniowego i chcesz kupić wymarzoną nieruchomość w najbliższym czasie, musisz bazować na sprawdzonych informacjach. Znajdziesz je na Blogu Kredytowym. W tym serwisie swoją wiedzą dzieli się Michał Dawidowicz – doświadczony ekspert kredytowy specjalizujący się w kredytach hipotecznych.
Dobre przygotowanie to podstawa, zwłaszcza że na horyzoncie już pojawiają się kolejne propozycje, które mogą sprawić, że Twój kredyt będzie zdecydowanie tańszy. Pozwolą przy tym na sfinansowanie zarówno zakupu już istniejącej nieruchomości, jak i np. budowy domu od podstaw.
Mieszkanie na start na zmianę BK 2%
Jedną z opcji, która zainteresuje przede wszystkim młodszych kredytobiorców, którzy nie dysponują jeszcze prawem własności nieruchomości, jest Kredyt na start. Według deklaracji rządu ma pojawić się już w drugiej połowie 2024 roku i tym samym przyjść na zmianę Bezpiecznemu Kredytowi 2%, na który wstrzymano nabór środków. W jego przypadku oprocentowanie będzie wynosić:
- 1,5% – dla gospodarstw domowych bez dzieci,
- 1% – dla gospodarstw z jednym dzieckiem,
- 0,5% – dla gospodarstw z dwojgiem dzieci,
- 0% – dla gospodarstw domowych z trojgiem lub większą liczbą dzieci.
Co ważne: o kredyt na start mogą wnioskować również single. Pod uwagę należy wziąć jednak przede wszystkim kryterium dochodowe oraz limity odnoszące się do kwoty pożyczonego kapitału:
- 200 000 zł – dla singli,
- 400 000 zł – dla dwuosobowych gospodarstw domowych,
- 450 000 zł – dla trzyosobowych gospodarstw domowych,
- 500 000 zł – dla czteroosobowych gospodarstw domowych,
- 600 000 zł – dla pięcioosobowych gospodarstw domowych.
Ich przekroczenie nie oznacza jednak braku możliwości skorzystania z programu. Pozostała kwota będzie oprocentowana zgodnie ze standardowym cennikiem banku. Na wyższe o 10% limity mogą liczyć przy tym mieszkańcy Gdańska, Krakowa, Wrocławia i Poznania, limit będzie wyższy o 20%, jeśli zamierzasz kupić nieruchomość w Warszawie.
Obniżka stóp procentowych na horyzoncie?
Zwłaszcza z perspektywy kredytobiorców spłacających kredyty oparte na oprocentowaniu zmiennym istotne informacje dotyczą wysokości stóp procentowych ogłaszanych przez Radę Polityki Pieniężnej. Obecnie WIBOR 3M wynosi 5,86%. Tym samym nieznacznie wzrósł w porównaniu z listopadem 2023 roku, kiedy plasował się na poziomie 5,62%, jednocześnie jest jednak zdecydowanie niższy od poziomów, z którymi mieliśmy do czynienia jeszcze we wrześniu ubiegłego roku. Zdaniem ekspertów stopy w najbliższym czasie będą utrzymywać się na zbliżonym poziomie, w dłuższym okresie powinny jednak spadać.